Tym razem Magda Gessler i Kuchenne Rewolucje zagościły w miejscowości Bochnia, w restauracji Od Nowa - OdNowa. Restauratorka zmieniła nazwę pizzerii na Chleb i sól. Odcinek, który został nagrany w pizzerii Chleb i sól - dawniej Od nowa został wyemitowany 8 maja 2014 roku w 10 odcinku tvn-owskiej serii kulinarnej. Bochnia Od Nowa z Magdą Gessler Tradycyjnie już Magda Gessler nie była zachwycona tym, co zastała w pizzerii. Tym razem trafiła na lokal Od Nowa. Nie obyło się bez nerwów, rzucania sztućcami i zaglądania w kuchenne zakamarki. Kuchenna rewolucja, którą chciała przeprowadzić Magda Gessler w restuiracji OdNowa wymagała zmiany nastawiania do pracy nie tylko personelu, ale przede wszystkim właścicieli. Jak zwykle właśnie z tym był największy problem. Były więc łzy, zgrzytanie zębami, żale i wiele emocji. Czy restauracja OdNowa podda się kuchennym rewolucjom Magdy Gessler?Magda Gessler i Chleb i sólUdało się. Przynajmniej takie wrażenie miała Magda Gessler, gdy opuszczała po Kuchennych Rewolucjach lokal, w który włożyła mnóstwo pracy i serca. Zmieniła nie tylko nazwę i wystrój restauracji, pizzerii, ale całkowicie odmieniła też w restauracji Chleb i sól kucharze serwują przede wszystkim polskie dania: zupę pomidorową z lanymi kluskami, białą kiełbasę z zasmażaną cebulką oraz kaszankę podawaną na plastrach boczku. Nadal jest również pizza. Nowością są kanapki. Wszystkie kosztują 12 zł i, jak zapewniają właściciele, są pyszne. Chleb i sól po Kuchennych rewolucjachA co zjemy w owych pysznych kanapkach? kiełbasę kminkową, wiejską, ogórki kiszone, fetę, oliwk i pomidorowa na cielęcinie z lanymi kluskami kosztuje 9 zł,kiełbasa biała z cebulką kosztuje 16 zł,kaszanka na plastrach boczku, cebuli, z jabłkiem i musztardą rosyjską jest w cenie 16 złJest również wiejska pizza - średnia za 22 zł i duża za 32 zł. oraz bigos myśliwski ze śliwkami i podgrzybkami za 15 gości w restauracji Chleb i Sól, czyli Od Nowa już jest więcej?Trzeba osobiście odwiedzić dawną pizzerię OdNowa i sprawdzić, czy Magda Gessler przeprowadziła skutecznie Kuchenną Rewolucję i czy restauracja Chleb i sól jest warta kolejnej też: Bajkowe samochody w Łodzipodróże.se.pl Aktualności Kuchenne Rewolucje, odcinek 4 (2013) - SZLAKIEM MAGDY GESSLER -Jak dojechać do Gospody Nasza Chata Smaków/Schabowy raz w Babim Dole Kuchenne Rewolucje, odcinek 4 (2013) - SZLAKIEM MAGDY GESSLER -Jak dojechać do Gospody Nasza Chata Smaków/Schabowy raz w Babim Dole
W ubiegłym tygodniu Magda Gessler przeprowadziła "Kuchenne rewolucje" w restauracji Alexandria. Lokal przeszedł totalną metamorfozę wnętrza, a w menu pojawią się trzy nowe propozycje. Tak zmieniła się restauracja Alexandria po "Kuchennych rewolucjach" Magdy Gessler | Grodzisk Wielkopolski Nasze Miasto
Program TV Stacje Magazyn film dokumentalny Polska 2017, 60 min Intensywne kolory, pachnące przyprawy i posiłki w gronie znajomych oraz rodziny - z tym wszystkim kojarzy się kuchnia meksykańska. Jedzenie stanowi ważny element tamtejszego życia codziennego, a zarazem klucz do zrozumienia kultury, zwyczajów i wierzeń mieszkańców Meksyku. Już od dawna tamtejsze przysmaki zachwycają podniebienia smakosza z całego świata, a w 2010 roku tradycyjna kuchnia meksykańska trafiła na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO. W pierwszej części dokumentu Magda Gessler uda się w rejony Meksyku Centralnego (Mexico Districto Federalei Puebla de los Angeles). Podczas swojej wizyty restauratorka zgłębi tajniki takich kultowych dań jak guacamole czy tortilla. Następnie uda się do stanu Oaxaca w południowym Meksyku, gdzie skosztuje prawdziwej kuchni prekolumbijskiej. Będzie też miała okazję spróbować dań przyrządzanych przez Indian. Brak powtórek w najbliższym czasie Co myślisz o tym artykule? Skomentuj! Komentujcie na Facebooku i Twitterze. Wasze zdanie jest dla nas bardzo ważne, dlatego czekamy również na Wasze listy. Już wiele razy nas zainspirowały. Najciekawsze zamieścimy w serwisie. Znajdziecie je tutaj.
Magda Gessler rozpoczęła rewolucję. Wybrała nową nazwę dla restauracji - "List z Kaukazu". Podczas dopierania nowych dań, o pomoc poprosiła Lianę Gamtsemlidze - właścicielkę restauracji "Gaumarjos", która kilka lat temu sama przeszła "Kuchenne rewolucje". "Kuchenne rewolucje": pierwszy sezon. Te lokale przetrwały zmiany Magdy Gessler. Kto płaci za rewolucje? "Kuchenne rewolucje" zadebiutowały, na antenie TVN-u, wiosną 2010 roku. W pierwszym sezonie nie brakowało pomorskich akcentów. Sprawdziliśmy, które restauracje... 14 kwietnia 2022, 14:54 Magda Gessler zanim zaczęła być sławna. Przybliżamy przeszłość restauratorki. Zobacz wyjątkowe zdjęcia! Magda Gessler to osobowość medialna, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Charyzmatyczna prowadząca „Kuchennych rewolucji” i innych programów poświęconych... 29 lipca 2022, 21:58 Nie pomogły nawet "Kuchenne rewolucje". Restauracje, które zamknięto po kuchennych rewolucjach. Magda Gessler w restauracjach na Pomorzu "Kuchenne rewolucje" to najpopularniejszy program kulinarny w Polsce. Jego prowadzącą jest słynna restauratorka - Magda Gessler. W trakcie 20. sezonów... 21 lipca 2022, 7:14 Restauracje po „Kuchennych Rewolucjach”, które poniosły klęskę. Magda Gessler wyciągnęła pomocną dłoń Nowy sezon „Kuchennych Rewolucji” ruszył 3 marca 2022. W kolejne czwartki na antenie stacji TVN można było oglądać kolejne restauracje przechodzące... 18 lipca 2022, 8:53 Jagodzianki u Magdy Gessler. Tak drogo jeszcze nie było. Piekarz tłumaczy, skąd biorą się tak wysokie ceny jagodzianek Sezon na jagodzianki rozpoczęty. Marzą wam się puszyste drożdżówki z kruszonką obficie wypełnione jagodami? Na straganach pojawiają się już stoiska sprzedające... 10 lipca 2022, 20:01 Boski sernik mango na lato. Przepis od następczyni Magdy Gessler, czyli zwyciężczyni programu „MasterChef Junior” 7 Hela Kłobucka z Poznania zachwyciła jurorów programu „MasterChef Junior” umiejętnościami, kreatywnym połączeniem smaków i spokojem. Utalentowana kucharka ma... 29 czerwca 2022, 11:24 Maciej Musiał otworzył klubokawiarnię w Warszawie. Zobacz najciekawsze restauracje gwiazd w Polsce Robert Lewandowski kusi burgerami i żeberkami, Ewa Wachowicz polską kuchnią a Maciej Musiał kusi wuzetką. Wiele popularnych osób ze świata sportu, kultury,... 15 czerwca 2022, 12:52 Kuchenne Rewolucje - te restauracje nie przetrwały. Nawet Magda Gessler nie pomogła [zdjęcia] Magda Gessler przeprowadziła 300 „Kuchennych rewolucji”. Pierwszy odcinek został wyemitowany 11 lat temu. – Uważam, że do życia się trzeba uśmiechać, trzeba... 18 maja 2022, 8:07 Magda Gessler na egzotycznych wakacjach. Wypoczywa z córką w tropikalnym raju. Lara Gessler chwali się ciążowym brzuszkiem i nową kreacją Magda Gessler wybrała się z rodziną do tropikalnego raju na południu Meksyku. Internauci śledzą posty i oglądają zdjęcia z wyprawy, publikowane na Instagramie... 29 kwietnia 2022, 10:25 Przyjęcie komunijne w domu czy restauracji? Ile zapłacimy u Magdy Gessler? Menu, cennik i catering na komunię 2022 Zbliża się komunia 2022. Wiele osób już musiało rozstrzygnąć kwestię: przyjęcie komunijne w domu czy restauracji? Miejsca w lokalach są bowiem zajęte nawet na... 22 kwietnia 2022, 15:08 "Kuchenne rewolucje": tak zmieniła się Magda Gessler. Sporo archiwalnych zdjęć Magda Gessler jest gospodynią programu "Kuchenne rewolucje". Przez lata przeszła niesamowitą metamorfozę. Można ją dostrzec, spoglądając na archiwalne zdjęcia... 21 kwietnia 2022, 8:48 Magda Gessler: „To nie był mój pomysł”. Krzysztof Gonciarz zdradza kulisy „Kuchennych Rewolucji” Krzysztof Gonciarz to jeden z najpopularniejszych polskich youtuberów. Ostatnio nagrał film razem z Magdą Gessler, w którym przedstawił kulisy powstawania... 8 marca 2022, 11:42 Najciekawsze restauracje po Kuchennych Rewolucjach Magdy Gessler. Dziś premiera nowego sezonu „Kuchenne Rewolucje”, które możemy oglądać w telewizji od 2010 roku, to prawdziwy fenomen. Nowy sezon już 3 marca 2022 roku o Cały czas rośnie liczba... 3 marca 2022, 15:38 Taki jest przepis na faworki Magdy Gessler. Puszyste faworki od Gessler. Sam je zrób w domu. Pycha! PRZEPIS na faworki Magdy Gessler. Kruche i chrupiące faworki z receptury Magdy Gessler. Palce lizać! Karnawał to czas, w którym nie trzeba się ograniczać, jeśli... 22 lutego 2022, 8:22 Pączki Magdy Gessler droższe niż rok temu. Cena powala! Restauratorka: „Jak zwykle skandalicznie drogie i skandalicznie pyszne” Tłusty czwartek 2022 przypada 24 lutego. Jednak cukiernie i piekarnie już w styczniu sprzedają pączki i faworki. Specjały od Magdy Gessler co roku budzą dużo... 20 lutego 2022, 13:51 Te Kuchenne Rewolucje szokowały najbardziej. Na pewno ich nie zapomnimy! Widziałeś je? "Kuchenne Rewolucje" lada moment wystartują z 24. sezonem. Z ponad 300 odcinków programu, w którym Magda Gessler próbuje ratować podupadające restauracje,... 15 lutego 2022, 13:46 Walentynki 2022. Gwiazdy świętują dzień zakochanych. Izabela Janachowska w Rzymie, Magda Gessler w objęciach ukochanego Walentynki 2022. Święto zakochanych to dzień, w którym sieć dosłownie zalewają romantyczne zdjęcia gwiazd i celebrytów. Miłość świętują Małgorzata... 14 lutego 2022, 18:54 Sylwia Peretti z Kuchennych Rewolucji do Królowych Życia. Zmieniła się nie do poznania! [zdjęcia - Sylwia Peretti od czasu "Kuchennych Rewolucji" przeszła olbrzymią metamorfozę. Zobacz, jak przed laty wyglądała nowa gwiazda telewizji TTV. 4 lutego 2022, 16:15 Kim są dzieci Magdy Gessler Lara Gessler i Tadeusz Müller? Czym się zajmują? Czy poszły w ślady mamy? Magda Gessler ma dwoje dzieci. Sprawdziliśmy, czym zajmują się Tadeusz Müller i Lara Gessler, a także czy poszli w ślady znanej mamy. 1 lutego 2022, 11:48 Świąteczny catering, czy tradycyjne przygotowania? Ile kosztują dania na wigilię i święta? Sprawdziliśmy ceny Świąteczny catering jest w Polsce coraz bardziej popularny. Początek grudnia to najwyższy czas, aby pomyśleć o wigilijnych daniach. Można przebierać wśród... 8 grudnia 2021, 15:41 Magda Gessler ma dom jak z bajki! Zobacz, jak mieszka królowa polskiej gastronomii [zdjęcia] Magda Gessler to niekwestionowana królowa polskiej gastronomii. Jej nazwisko zna dosłownie każdy - przy czym sława ta wynika nie tylko ze świetnych kulinarnych... 29 listopada 2021, 5:06 Gęsina Magdy Gessler. Przepis na gęś pieczoną faszerowaną. Zdjęcia - krok po kroku Gęsina powraca na stoły, i to w jakim stylu! To wykwintne mięso ma coraz więcej fanów, zwłaszcza w wydaniu z farszem. Podajemy przepis na gęsinę samej Magdy... 11 listopada 2021, 18:19 - Tak, ale do momentu, gdy kończę "Kuchenne Rewolucje". Potem, jeśli właściciele mają problemy typu psychicznego czy zdrowotnego, to bardzo często pomagam. Robię to po cichu i się przyjaźnię - zaznaczyła. Magda Gessler prywatnie . Magda Gessler odnosi imponujące sukcesy zawodowe, a szczęście dopisuje jej również w prywatnym życiu. Pewnego pięknego weekendu, gdy mój syn Aleksander osiągnął wiek 13 tygodni został zabrany na swoją pierwszą poważną podróż… przewodnią ideą tej wycieczki było podążać śladami Magdy Gessler w Poznaniu. Ponieważ dość często oglądamy jej program, a że żadnych knajp po „Kuchennych Rewolucjach” na naszej wichurze nie mamy to stwierdziliśmy, że trzeba sprawdzić czy rzeczywiście jest tak dobrze jak u mamy. Dodatkową atrakcją wyjazdu były „Targi Piwa”, ale wszystko w swoim czasie. Poznań zastaliśmy rozkopany, ale miejsce naszego pobytu było widoczne z kilometra, więc wystarczyło tylko zaparkować i zameldować się w hotelu. Ze względu na lokalizację wybraliśmy hotel Mercure w centrum Poznania – było blisko do każdej atrakcji, knajp, które nas interesowały, oraz na rynek i do galerii handlowych. Dodatkowo hotel był świetnie przygotowany na odwiedziny z małym dzieckiem. Hotel Mercury w którym zatrzymaliśmy się. Rejestracja przebiegła szybko i sprawnie, na miejscu zostaliśmy poinformowani, że mamy jeszcze saunę i fitness do naszej dyspozycji lecz nie skorzystaliśmy z tej przyjemności ponieważ oboje zapomnieliśmy „strojów specjalnych na tą okazję”. Pokój, w którym szybko się zadomowiliśmy miał bardzo wysoki standard i przygotowane wygodne łóżeczko dla Młodego, więc na szybkości pielucha została zmieniona (nowy obowiązek w podróży – inni ładują Ipody, zgrywają zdjęcia, a drudzy zmieniają pieluchy). Pit-stop w oczekiwaniu na zmianę pieluchy 🙂 Spakowaliśmy wszystko, co było potrzebne na dłuższe zwiedzanie i udaliśmy się do „Baru Metka”. Był to nasz pierwszy punkt na mapie zwiedzania. Zdziwieniem moim było to, że lokal o godzinie 14 był pełen, a na drzwiach wisiała karta, że od 17 rezerwacja lokalu. Powiedziałem do Mileny, że jedzenie musi tu być niesamowite, że aż tyle osób siedzi. Obiecaliśmy wrócić do „Metki” nazajutrz i udaliśmy się na ul. Roosvelta podążając w stronę dworca Głównego w Poznaniu, ale po drodze trafiliśmy na Targi Piwa… Jak sama nazwa wskazuje. Wejście zobowiązuje. Zareagowałem krótkim „oooo”, Aleksander długim „uuuuu”. Wejście było za darmo, ochroniarze bardzo mili i pomocni, a na samych tragach mnóstwo pozytywnej energii, miłości do piwa oraz pełna kultura. Stoiska były wypełnione butelkami piw od małych browarów, aż po marki światowe. Nic tylko kupować. Więc kupowałem, a Olo w tym czasie pił swoje piwo czyli mleko. Na Targach. Polecam „Atak Chmielu” Po wyjściu z „Targów Piwa” skierowaliśmy się ulicą Stanisława Matyi, wzdłuż dworca podziwiając jego wieczorną iluminację, aż dotarliśmy do największego centrum handlowego w Poznaniu „Stary Browar”, które minęliśmy cały czas kierując się w stronę rynku. Dochodziła już godzina siedemnasta, a my byliśmy dalej bez obiadu. Nie pozostało nam nic innego jak iść śladami Magdy Gessler w Poznaniu. Dotarliśmy do lokalu „Bazylia i Oregano”, który był w programie jeszcze w tym roku, więc jest najświeższym lokalem w mieście po rewolucji. Mieliśmy bardzo duże szczęście ponieważ znaleźliśmy ostatni wolny stolik. Miejsca było nawet sporo na Harleya Ola, więc wózek zaparkował obok stołu. Sam wystrój świeży, rodem z „Kuchennych Rewolucji”. Knajpa wypełniona była ludźmi, w miedzy czasie schodzili się kolejni klienci odebrać swoją rezerwację. Na ścianie obok baru wisiało zdjęcie Magdy Gessler z właścicielem lokalu i z podpisem aby jedzonko było pyszne. Wejście do lokalu. W oczekiwaniu na rewolucję W trakcie rewolucji Otwierając menu dało się wyczuć, że zostało w nie włożone dużo pracy – było ono eleganckie i przejrzyste, niestety ceny nie na kieszeń przeciętnego Kowalskiego. Zamówiliśmy przystawkę w postaci grzanek ze szparagami i włoskim serem oraz pizze Capriciosse. Grzanki wyglądały apetycznie, niestety szparagi były przejrzałe i zbyt długo trzymane w piekarniku przez to w smaku były nijakie i włókniste. Jeśli chodzi o pizzę to mogę się czepić tylko jednej rzeczy – dlaczego szynka była konserwowa? A jeśli nie była to dlaczego miała smak szynki z konserwy prosto z sieci marketów EKO? Żebym nie wyszedł na malkontenta napiszę też o pozytywnych stronach lokalu „Bazylia i Oregano”. Obsługa bardzo uprzejma – spytała się nas czy potrzebna jest pomoc przy zniesieniu wózka, krótki czas oczekiwania na obsługę oraz zamówione potrawy, jedzenie było dobre, ale szczerze mówiąc spodziewałem się większego „wow”. Koszt przystawki, pizzy oraz dwóch coli 47 zł. Rynek nocą. Rynek w dzień Po wyjściu z lokalu byliśmy naładowani energią i ruszyliśmy na poznański rynek, który mi się bardzo podobał i na pewno będziemy chcieli tam wrócić jak tylko zrobi się cieplej. Co druga knajpa na rynku nazywa się „pijalnia wódki, pijalnia piwa albo pijalnia wódki i piwa”. W sobotni chłodny wieczór na poznańskim rynku było dużo osób. Dało się wyczuć, że jest weekend, po prostu ludzie się bawili, a myśmy powolutku zaczęli zmierzać w stronę hotelu Mercure, by odpocząć po długim dniu. Młody podróżnik, nie płacze, nie narzeka, obserwuje i się delektuje. Droga do hotelu nie była długa. Jest on zlokalizowany bardzo blisko centrum miasta, dodatkowo na jednej z głównych ulic więc dostęp do niego jest łatwy. W pokoju mieliśmy wszystko, czego potrzebowaliśmy – minibarek wypełniony po brzegi napojami oraz rogaliki poznańskie, które czekały tylko na ich skonsumowanie… i się doczekały. Człowiek mógł odpocząć po całym dniu podróży połączonym ze zwiedzaniem. Łóżko było duże i miało w sobie schowany magnes na ludzi, bo nie dało się z niego wstać takie było wygodne. Po kąpieli i nakarmieniu Aleksandra, kiedy on sobie już słodko spał, przyszedł czas na odpoczynek mamy i taty. Leżeliśmy sobie beztrosko na najbardziej wygodnym łóżku świata degustując nabytek zakupiony na targach piwnych. W końcu nastał późny wieczór i przyszła pora na test łazienki. Nie chcę się za długo rozpisywać ale żałuję, że nie mamy takiej w domu. Muszę też przyznać, że zapomniałem spakować kosmetyki, ale hotel był przygotowany na taką ewentualność i mnie poratował wszystkim, co jest potrzebne do codziennej higieny. Wstaliśmy rano, o Olowej porze czyli jakaś ponieważ mały jest wtedy najbardziej aktywny i odgłosy jakie z siebie wydaje uniemożliwiają dalszy sen, więc człowiek idzie do niego i jakoś próbuje się z nim dogadać w stylu: „Olo co tam?” – „Uuuuuu” – odpowiada . „Może zdrzemniesz się chwilkę jeszcze?” – „uuuuuuIIIIiaaaa…. Hau” czyli nie. Po porannej toalecie trzeba było się wybrać do bufetu na upolowanie śniadania. Obsługa była miła, zapytała czy nie chcemy specjalności szefa kuchni w postaci jajecznicy z szynką. Nie pozostało nic innego jak tylko się zgodzić i spróbować. Jajecznica była dobra, na bufecie niczego nie brakowało, starannie chodziłem i brałem dokładki ponieważ czekał nas ponownie długi dzień. Hotelowy bufet Po śniadaniu szybko się spakowaliśmy i poszliśmy obejrzeć ponownie rynek, tylko tym razem za dnia. Jak na niedzielę rano, tłumów nie było, zwłaszcza, że jest to trzeci największy rynek w Polsce. Najważniejsze, że dało się wyczuć poznański klimat. Chodziliśmy od rzeźby do rzeźby, oglądaliśmy kamienice, które zostały odbudowane po II Wojnie Światowej, przechadzaliśmy się bocznymi uliczkami odkrywając ich zakamarki i tak czas zleciał, trzeba było wracać do hotelu i zrobić tak zwany check-out. Atak gigantycznej żyrafy na stary rynek Nasze rzeczy były spakowane więc wyprowadzka była kwestią minut, na recepcji oddaliśmy komplet kluczy, pogodne recepcjonistki spytały czy nasz pobyt w hotelu się podobał, na co z uśmiechem oboje odpowiedzieliśmy, że tak i ruszyliśmy do samochodu wpakować torby do bagażnika. Ostatnie pakowanie przed wyruszeniem. Po załadowaniu samochodu, pozostała ostatnia rzecz do zrobienia, mianowicie odwiedzenie „Baru Metka”, do którego poprzedniego dnia się nie dostaliśmy bo był zapełniony. Tym razem zbliżała się godzina 13 i trzeba było zjeść obiad przed ruszeniem w drogę, więc ruszyliśmy dalej śladami Magdy Gessler w Poznaniu . Bar Metka Po paru minutach dotarliśmy do lokalu, znieśliśmy wózek po schodach i zadomowiliśmy się w drugiej sali lokalu. Zauważyłem, że byliśmy jedynymi klientami. Kelnerka dała nam karty, które były krótkie, treściwe i w nie najlepszej kondycji. Wybierając potrawy w tle leciał kanał TVP Historia i program z „II Wojny Światowej”, który oglądał właściciel lokalu 15 metrów dalej. Ja zamówiłem żurek oraz pierogi z kapustą, Milena chciała zupę ziemniaczaną ale jej nie było, więc zamówiła wątróbkę z jabłkami – w tle dalej leciał program wojenny. Żurek przyszedł dość szybko, aż za szybko – był letni i raczej powinien nazywać się zupą kiełbasianą ponieważ tylko ona tam pływała Żurek Śladami Magdy Gessler w Poznaniu . W międzyczasie relacja z telewizora robiła się coraz bardziej smakowita, gdzie pewien świadek bombardowania stwierdził „że pies zjadał zwłoki kobiety, po czym on poznał, że to są zwłoki kobiety? bo miała piersi” I tutaj na serio i całkiem poważnie: w „Barze Metka” można jeść obiad i naoglądać się ludzkich zwłok i posłuchać o ich rozkładaniu. Duży nietakt jak na lokal gastronomiczny, ale świadczy to tylko o ignorancji właściciela, przecież nie wchodzę mu do domu na siłę tylko do jego lokalu, gdzie mam się czuć jak gość. Drugie danie było jeszcze gorsze od żurku. Tak, porcje były duże i tanie, ale jakość pierogów była porażająca, z pięciu sztuk na siłę wcisnąłem cztery, a kapusty nie tknąłem. Milena miała gorzej – jej wątróbka była spalona z każdej możliwej strony, prezentowała się jak poćwiartowany język krowy, do tego pachniała starym garnkiem albo olejem (albo tym i tym z poprzedniego tygodnia, muchy latające dookoła stołu były najwidoczniej gratis). Rachunek wyniósł 37 zł – mogę jeszcze dodać, że światło w lokalu zostało włączone dopiero jak przyszła większa liczba osób, a napoje zostały nalane za barem, a o ile pamiętam w każdej szanującej się knajpie do obiadu kelner przynosi butelkę i napełnia ją przy gościu. To wszystko, co mam do powiedzenia na temat jedzenia w tym lokalu, może się sprawdza bardziej jako pub i leją tam najlepsze piwo w mieście, ale raczej nie zamierzam wracać do Baru Metka. Podsumowując weekend „Śladami Magdy Gessler” nie zawsze było smacznie jak u mamy, ale reklama w programie jak widać działa. Z tego co widziałem nie tylko ja byłem ciekaw jak serwują w lokalach po jej rewolucji , lecz następnym razem zjem większe śniadanie w hotelu zamiast przeprowadzać eksperymenty gastronomiczne. Z pozdrowieniami prosto z Poznania. Powiązane posty GiPgiM0.