Pola eksploatacji wykorzystania zdjęć można dowolnie zmodyfikować. Żeby poprawnie zawrzeć umowę wystarczy imię, nazwisko i podpis na jej końcu, ale skoro podpisujecie już umowę, warto określić jak najbardziej szczegółowo wasze dane osobowe. Pomoże to w identyfikacji w razie – odpukać – późniejszego konfliktu.
Dzisiaj opowiem Wam trochę o pozowaniu. Żadna ze mnie modelka, ale trochę na ten temat wiem, bo od 8 lat zajmuje się fotografią portretową i fashion. Wiem, jak ustawić modelkę, żeby wyszła dobrze na zdjęciach. Może nie zawsze potrafię to wytłumaczyć czy pokazać, ale wiem czego chcę i jaki efekt chciałabym uzyskać. I tak też właśnie próbuję pracować sama ze sobą, kiedy Filip robi mi zdjęcia. Z tą różnicą, że bardzo rzadko pozuję samą twarzą. To już bardziej skomplikowana sprawa, ale w tym wpisie postaram się Wam przekazać maximum wiedzy jaką posiadam o tym jak pozować do zdjęć, aby wyjść na nich dobrze. Albo chociaż trochę dobrze. 1. Czas SIĘ poznać I tutaj mam na myśli poznać samą siebie. Albo samego siebie. Bo skąd wiedzieć jak wyjść dobrze na zdjęciach, skoro nie wiemy, który profil wolimy czy na przykład w jakiej fryzurze nam po prostu dobrze. Dlatego stań przed lustrem i sprawdź: Który profil wolisz? Z pewnością masz ten swój ulubiony. Przyjrzyj się sobie uważnie i zobacz w jakich pozach podobasz się sobie najbardziej. Poćwicz mimikę przed lustrem i poznaj swoją twarz jak tylko możesz. Z tak przećwiczoną mimiką będzie Ci o wiele łatwiej pozować. Żeby wyeliminować kadry, na których się sobie nie podobasz, przejrzyj starsze zdjęcia i sprawdź, na których nie wyglądasz dobrze. Nie wyglądasz tak jakbyś chciała. W czym dobrze wyglądasz? Są ubrania, w których prezentujesz się ekstra. Na pewno masz takie w swojej szafie. Zrób małe porządki i przymierz te, w których czujesz się najlepiej. Uwydatnij swoje atuty – długie nogi, talia osy, piękny biust. WSZYSTKO! Ja dobrze się czuję w długich kwiecistych sukienkach, lub w takich, które odsłaniają nogi. Bo mam ładne, a co! Co z fryzurą? To detal, o który warto zadbać, ale niestety jest mocno zaniedbany. Nie chodzi tutaj o spędzenie kilku godzin nad stylizacją włosów, ale czasami jest to kwestia szybkiego upięcia lub dodania uroczych akcesoriów. Kwiat we włosy, wianek, kokardka, spinki, klamry, opaski. Tego jest mnóstwo! Warto takim detalem dodać sobie i całej stylizacji odrobinę charakteru. 2. Zanim wyjdziesz na zdjęcia Część poznawczą mamy za sobą. Taką mam przynajmniej nadzieję. Ale to nie wszystko, bo jest jeszcze kilka spraw, które warto ogarnąć zanim wyjdziesz na zdjęcia. Nie są one koniecznością, ale jeśli podejdziesz do nich sumiennie, to istnieje większa szansa, że będziesz zadowolona z rezultatów sesji. Zrób research miejsc Tutaj mam na myśli znalezienie miejsca do zdjęć. Masz ciekawą i wdzięczną okolicę? Super, ale pamiętaj, że po kilku sesjach może Ci się znudzić, więc lepiej wyjść z domu na spacer lub wsiąść w auto i pojechać tam gdzie Ciebie jeszcze nie było i… obserwować. Poszukaj miejsc, które Ci się podobają, które najbardziej oddają Twój charakter. Otwórz oczy, rozejrzyj się. Może miejsca, które mijasz na co dzień, na przykład w drodze do i z pracy mają potencjał na idealną miejscówkę? Zapisuj sobie wszystkie miejsca, które Ciebie inspirują. Nawet jeśli od razu nie masz pomysłu na to jak je uchwycić w kadrze, to z pewnością przyjdzie taki moment, kiedy będziesz wiedzieć. Wybierz stylizację Nawet nie jedną, a kilka. Bo na miejscu może się okazać, że coś jednak nie gra. Wtedy (jeśli okoliczności sprzyjają), masz możliwość przebrania się i problem rozwiązany. W ogóle opcja zabierania ze sobą kilku różnych outfitów jest super rozwiązaniem dla tych, którzy nie robią często zdjęć, a chcą mieć content na wybrany okres czasu. Wtedy można w ciągu jednej sesji zrobić naprawdę sporo materiału. My rzadko to praktykujemy, bo zdjęcia robimy często i póki mamy na to czas to działamy bardziej z dnia na dzień. Ważne w wyborze stylizacji jest to, aby przemyśleć jak się ułożą na zdjęciach, jak będzie można nimi pracować w ruchu i czy kolorystycznie będą współgrały z miejscem, które wcześniej zostało już wybrane. Makijaż i akcesoria Jeśli nie zamierzasz uzyskać efektu super natural, lub po prostu świetnie czujesz się w swojej naturalnej wersji to super – część makijażowa Ciebie nie dotyczy. Ale jeżeli wolisz siebie w wydaniu z podkreślonym okiem i szminką na ustach, to zadbaj o to również na potrzeby sesji. Makijaż potrafi zdziałać cuda, nie bój się zaszaleć z czerwienią na ustach czy kreską na oku. Baw się tym! Druga sprawa dotyczy akcesoriów. To one wymuszają na nas naturalne pozowanie. Są takim dobrym dodatkiem, bez którego czasami jest pusto. Mogą być to kwiaty, aparat, torebka, ukulele, cokolwiek. Sky is the limit. Spróbujcie z nimi, a zobaczycie, że efekty będą zupełnie inne – daję słowo! 😉 3. Sposoby na udane pozowanie No i przechodzimy do najważniejszej, najbardziej merytorycznej już kwestii czyli sposobów na udane pozowanie. Opowiem Wam o tych, które sprawdzają się u mnie, kiedy ja występuję w roli modelki, bo rady o tym jak pozować z pozycji fotografa to temat na osobny wpis. Ale przejdźmy do sposobów! Pozuj w ruchu I to jest moja najważniejsza i największa rada. Zdjęcia w ruchu z reguły są bardziej ciekawe, bo wydają się naturalne. A naturalność jest najlepsza! I tutaj jeśli chodzi o ten ruch to można szaleć. Ze wszystkim. Z ubraniem Z włosami Z biegiem Z chodzeniem Nie patrz w obiektyw Zwłaszcza jeśli nie czujesz się swobodnie przed obiektywem. Takie patrzenie w bok, spoglądanie w jakiś obiekt sprawi, że na chwilę zapomnisz o tym, że właśnie masz robione zdjęcia. Tutaj przyda się właśnie znajomość swojego ciała, swojej twarzy. Już wiesz, który profil wychodzi lepiej – kombinuj więc z ustawieniami. Ja się sobie najbardziej podobam kiedy mam przymknięte oczy lub patrzę przed siebie, a na zdjęciu widać mój lewy profil. To oczywiście nie znaczy, że masz totalnie zrezygnować z patrzenia w obiektyw – bo takie zdjęcia mają w sobie niesamowitą moc. Przy nich łatwiej łapiemy kontakt z osobą na zdjęciu, jest po prostu silniejsze. Uśmiechaj się! Już nawet samo delikatne uniesienie kącików ust sprawi, że zdjęcie nabierze lekkości i przyjemnie się będzie na nie patrzeć. Kiedy patrzę na uśmiechniętą osobę i czuję jej radość, to sama mam ochotę się uśmiechnąć, a na Instagramie zazwyczaj dzielimy się tymi radosnymi momentami w życiu, więc… dlaczego miałoby brakować uśmiechu? Sama przyznam, że jeśli chodzi o uśmiech to jest to mój kompleks, ale z nim walczę i jestem coraz odważniejsza w tym temacie. I powtórzę się, ale tutaj też warto kombinować – w końcu znajdziesz swoje ulubione wersje radości na twarzy, moja to póki co ta, w której uśmiecham się kącikami ust, mając zamknięte oczy. Ha, ostatnio wyczytałam w gazecie, że jest teraz taki trend i że na takich zdjęciach się zawsze dobrze wygląda – taka ze mnie trendsetterka. 🙂 Bądź nieoczywista Baw się, tańcz, szalej, wygłupiaj. Takie zdjęcia są bardzo prawdziwe i często wychodzą genialnie. To może być przemyślana koncepcja, kadr bardzo dopracowany i przemyślany, ale może też być wynikiem spontaniczności. Jest duże prawdopodobieństwo, że wiele fotografii będzie nadawało się do kosza, ale w końcu trafisz na kadr, który Ci się spodoba. I na koniec mam kilka rad, takich od serca. Mam nadzieję, że się przydadzą: 1. Rób dużo prób każdego ujęcia Nie kończ sesji, jeśli nie jesteś zadowolona z jej efektów. I zamiast się obrażać na cały świat – podejdź do tematu jeszcze raz, na spokojnie. Zrób dużo ujęć, sprawdź na którym się sobie najbardziej podobasz i dopracuj później ten kadr, nie rezygnuj z niego tak szybko. Opłaci się, zobaczysz. 2. Bądź uparta, nie poddawaj się A tutaj z kolei mam na myśli relację między Tobą a fotografem. Jeśli jest chemia to super, od razu się lepiej pozuje, chce Ci się i prędzej będziesz zadowolona z efektów. Jeśli chemii nie ma to… Ekhm, po prostu bądź uparta. Poproś o zobaczenie zdjęć i poprawienie kadru, pokaż inspiracje, nie załamuj się jeśli nie wychodzi. Grunt to cierpliwość. I to by było na tyle, mam nadzieję, że udało mi się chociaż trochę Was zainspirować, i że będziecie ćwiczyć, a za kilka tygodni czy nawet dni, zaskoczycie mnie Waszymi pięknymi kadrami. Nie zapomnijcie oznaczyć ich hashtagiem #KreatywnaGrupaFotograficzna i oznaczyć profil @ na zdjęciu. Chcemy zobaczyć każde i zostawić ślad po sobie, a najciekawsze udostępnić na naszym profilu. Powodzenia! 🙂
Do wprowadzenia odstępów między grafiką a sąsiadującymi elementami służą atrybuty - odstęp z prawej i lewej strony) i - odstęp u góry i dołu). Obecnie atrybuty HSPACE i VSPACE są zdeprecjonowane przez specyfikację HTML 4.01 - zaleca się stosowanie stylów. Przykładowy odstęp w poziomie (. Przykładowy odstęp w pionie (.
Dzisiaj chciałabym pokazać jak wiedza z zakresu neuropsychologii pozwoli Wam na sprytne nakłonienie modeli do uśmiechu. I nie tylko. Z wyreżyserowanym pokazywaniem emocji zawsze jest problem. Wiele osób albo nie potrafi uśmiechać się “na zawołanie” albo uważa, że wygląda wtedy niekorzystnie i automatycznie włącza się w nich blokada do pokazywania zębów. W takim przypadku żadne próby i prośby nie pomagają, a czasem wszystkie znaki na niebie wskazują, że do danego ujęcia pasowałby pogodniejszy wyraz twarzy. I co wtedy? Jak sobie poradzić z opornym modelem? To proste: sam się uśmiechnij! Dlaczego? Już Wam wszystko tłumaczę. Neurony lustrzane Stanowią grupę komórek nerwowych, które mieszczą się w komorze motorycznej płata czołowego oraz w korze ciemieniowej. Zostały przypadkowo odkryte na przełomie lat 80-tych i 90-tych XX wieku przez włoskich naukowców: Giacomo Rizzolatti, Leonardo Fogassi i Vittorio Gallese. Podczas badania kory ruchowej mózgu makaków zauważyli, że niektóre obszary małpiego mózgu reagują bardzo podobnie, kiedy badacz sięga po jedzenie oraz w sytuacji, gdy małpa robi to sama. Oczywiście później przeprowadzono jeszcze sporo badań w tym zakresie oraz potwierdzono, że neurony lustrzane występują także u ludzi. Co to oznacza w praktyce? Wykonywanie i sama obserwacja pewnych ruchów powodują aktywację tych samych neuronów w mózgu. Działa to trochę na zasadzie lustra (stąd nazwa), gdy obserwujemy kogoś zachowującego się w dany sposób, w naszym mózgu aktywują się szlaki komórek, które odpowiadają za ten ruch, tak jakbyśmy sami go wykonywali. Co ciekawe, do pobudzenia komórek neuronów lustrzanych dochodzi także w momencie, gdy wyobrażamy sobie inną osobę podczas jakiejś czynności oraz gdy sami ją naśladujemy. Przeprowadzono także badania, które wykazały, że neurony lustrzane są odpowiedzialne za “kopiowanie” od innych odczuć i emocji oraz sama obserwacja pozwala na skojarzenie zachowania z daną czynnością. Okazało się, że zarówno obserwowanie osoby zdegustowanej nieprzyjemnym zapachem, jak i jego bezpośrednie wąchanie prowadzi do aktywacji tych samych obszarów mózgu. To samo dzieje się w przypadku dotyku, czy zmysłu smaku. Nie wierzycie mi? Spróbujcie obejrzeć ten filmik i dajcie znać w komentarzach co czuliście. Działają neurony? 😉 Chyba wystarczy już tej teorii. Jakbyście mieli ochotę dowiedzieć się więcej na temat neuronów lustrzanych to możecie poczytać o nich u prof. Vetulani tutaj, oraz tutaj ,tutaj i jeszcze tu. Wykorzystanie teorii w praktyce 1. Wyobraź sobie… Metoda stosowana przez wielu fotografów, spotkałam się z nią wielokrotnie u różnych osób. Polega na opowiedzeniu osobie fotografowanej krótkiej historii albo poproszenie o wyobrażenie sobie albo przypomnienie jakiejś sytuacji z życia powiązanej z konkretnymi emocjami. np. Gdy chcemy wywołać smutek na twarzy modelki prosimy o przypomnienie sobie przykrego wydarzenia i odwrotnie – gdy potrzebujemy uśmiechu na twarzy opowiadamy coś wesołego albo prosimy o przypomnienie sobie jakiegoś przyjemnego wspomnienia. Jak wiemy z pierwszej części notki wspomnienia i wyobrażenia aktywują te same obszary w mózgu, co uczestnictwo w realnych sytuacjach. Dzięki temu często uśmiechamy się na wspomnienie wesołych sytuacji z życia i smutniejemy, gdy przypomni nam się coś niemiłego. Osobiście jestem przeciwnikiem tej metody. Dla mnie takie granie na emocjach jest nieetyczne. Miałabym wyrzuty sumienia, gdybym musiała podczas sesji prosić kogoś o przypominanie o złych chwilach. Sesja zdjęciowa powinna być miłym sposobem na spędzenie czasu, a nie miejscem na przypominanie sobie gorszych przeżyć. Polecam za to drugą metodę: 2. Fotografie, uśmiechnij się pierwszy! Serio, to działa. Spróbuj uśmiechnąć się do pierwszej napotkanej osoby – w większości przypadków uśmiech zostanie odwzajemniony. Jest to najprostszy i najbardziej efektywny sposób na wywołanie uśmiechu, który spokojnie można wykorzystywać podczas robienia zdjęć. Nie przejmuj się, że może nie widać Cię zza aparatu, często po samym tonie głosu jesteśmy w stanie rozpoznać, że ktoś się do nas uśmiecha. Tak samo w przypadku innych emocji. Czasami wystarczy po prostu zmienić ton głosu, zacząć mówić wolniej, aby automatycznie na twarzy modelki pojawił się spokój. To Wy nadajecie tempo sesji i dlatego tak duży wpływ na osoby fotografowane ma sposób zachowania i mówienia fotografa. Będziesz spięty to modelka też się nie rozluźni. Będziesz zachowywał się, jakbyś był tam za karę – zdjęcia raczej nie wyjdą dobrze. Jeżeli sam masz zły humor i pokazujesz to wszystkim w koło – nie licz na wesołe, nieskrępowane ujęcia. Ważne, by mieć tego świadomość i podchodzić do zdjęć z odpowiednim nastawieniem. Człowiek już tak jest zaprogramowany przez naturę, że nieświadomie (i świadomie też) wpływa swoim zachowaniem na ludzi, którymi się otacza i z którymi wchodzi w interakcje. Dla bardziej opornych polecam puszczenie tego filmiku, nie spotkałam jeszcze osoby, która nie uśmiechnęłaby się po jego obejrzeniu: W ramach ciekawostki podrzucam jeszcze link do fajnego projektu “So I asked them for a smile”, który pokazuje jak bardzo zmienia się nasza twarz (na korzyść) jak się uśmiechamy. A Wy w jaki sposób pracujecie z modelkami i modelami? Macie jakieś swoje magiczne tricki? Podzielcie się w komentarzach 🙂
Jak korzystać z aparatów w Galaxy A51. Galaxy A51 ma w sumie pięć aparatów - cztery tylne i jeden przedni - zapewniając Ci wszystkie narzędzia potrzebne do uzyskania idealnego zdjęcia. Niezależnie od tego, czy chcesz uzyskać idealne zbliżenie, bardzo szerokie ujęcie nocne, czy też chcesz uzyskać efekt artystycznego rozmycia, A51
W dzisiejszym wpisie opowiem Ci jak najlepiej ustawiać się podczas sesji ciążowej, by zdjęcia wyszły jak najlepiej, a Ty wyglądała cudownie. Jest kilka zasad, które sprawiają, że zdjęcia będą atrakcyjne. Przeczytasz o wskazówkach, którymi się kieruję podczas mojej pracy. Sesja ciążowa Szczecin – co i jak: Zacznijmy od tego, że każdy z nas jest inny, mam inną budowę i inaczej wygląda w ciąży. Moim zadaniem jest zrobić wszystko byś wyglądała po prostu wyjątkowo i pięknie. Wyciągnąć same zalety, a ukrywam pewne wady. Będę szczera 🙂 każda z nas ma kompleksy (ja również i to nie małe 🙂 ) dlatego lubię jak podczas sesji powiesz mi na co mam zwrócić uwagę, co ukryć. Czasami może jestem w tych kwestiach zbyt bezpośrednia, ale dzięki temu szybciej łamiemy pewne granice i świetnie nam się współpracuje :). Sesja przebiegnie wtedy błyskawicznie i w miłej atmosferze. A teraz konkrety: NIGDY: nie uciekaj ciałem od obiektywu, zawsze lekko bądź pochylona do mnie głowa tak samo, lekko do mnie Jak całe ciało i głowa „uciekają” od obiektywu w drugą stronę, to wtedy pojawia się dysproporcja na zdjęciach. Nagle brzuch i biodra są wielkie, ramiona olbrzymie, a głowa mała. Trochę to śmiesznie i nienaturalnie wygląda. To na początek. nie stoimy na wprost, „na baczność” nie przechylamy się do tyłu W zależności od budowy ciała pojawić się mogą pewne dysproporcje: wielkie biodra, wielki brzuch, mała głowa, grube nogi. Oczywiście wyolbrzymiam, ale takie zdjęcia pokazują nieprawdę,a nie o to chodzi. Zawsze zwracam na to uwagę. Moim zadaniem jest odpowiednio wymodelować ciało, by podkreślić kobiecość, piękność. Zaraz na przykładzie kilku zdjęć Wam to wyjaśnię. PAMIĘTAJ: zawsze Bądź wyprostowana, a łopatki ściągnięte !!! To są najważniejsze rzeczy, które są „zakazane” podczas sesji ciążowej i należy ich unikać. Czasami może jestem za szczegółowa, ale uwierz mi, centymetr w jedną stronę, lekko inny kąt, a zdjęcie jest zupełnie inne. Dla mnie kolejnym ważnym elementem jest światło, sztuczne i naturalne. Ale to już moje zadanie, by Cię odpowiednio ustawić względem oświetlenia. Poniżej zobaczysz kilka przykładowych zdjęć. Zauważ, że bardzo ważne jest ułożenie nóg. Dzięki temu modeluję całą sylwetkę i eksponuję Twój brzuszek… Zawsze zwracam jeszcze uwagę na budowę ciała, wtedy Cię poprawię, było jak najlepiej. Chcesz się jeszcze więcej dowiedzieć? skontaktuj się ze mną, chętnie Ci opowiem jak wygląda sesja i odpowiem na Twoje pytania: tel.: 696 582 423 , wyślij wiadomość Zobacz koniecznie wpis – Sesja ciążowa – cechy jakie powinien mieć profesjonalny fotograf Zobacz jeszcze na inne moje prace – sensualna sesja ciążowa Zdjęcia U góry jest zdjęcie z mało korzystnym ustawieniem, a na dole z odpowiednim. ———- ———- ———- ———- ———- ———- Przy sesjach na czarnym tle przy świetle błyskowym bardzo ważne jest ustawienie oświetlenia. Tutaj jest dużo możliwości, zależy jaki efekt chcemy uzyskać. Bardzo lubię te ujęcia, są pełne tajemniczości, subtelności, kobiecości… Oczywiście zdjęcia na jasnym tle są dla mnie równie ważne. Wszystko zależy od Ciebie, co Ci się podoba, jaka jesteś, jaki efekt chcemy uzyskać. Dlatego przed rozpoczęciem sesji rozmawiamy i ustalamy. Na jakich zdjęciach CI najbardziej zależy. ———- Tak pracuję. Mam nadzieję, że ten tekst nie jest zbyt rzeczowy, ale tak najlepiej było mi przedstawiać to na co i jak zwracam koniecznie jeszcze na mój wpis – Sesja ciążowa – cechy jakie powinien mieć profesjonalny fotograf Chcesz się jeszcze więcej dowiedzieć? skontaktuj się ze mną, chętnie Ci opowiem jak wygląda sesja i odpowiem na Twoje pytania: tel.: 696 582 423 , wyślij wiadomość Więcej zdjęć zobaczycie tutaj – sesja ciążowa Szczecin Zapraszam jeszcze tutaj – sesja ciążowa – kiedy i jak się do niej przygotować. Poczytaj opinie o moje pracy – Fotograf Szczecin opinie
Zamknij aplikację Zdjęcia. Podczas otwierania aplikacji Zdjęcia naciśnij i przytrzymaj klawisz Option. W oknie dialogowym kliknij opcję Utwórz nową. Nadaj nazwę nowej bibliotece, a następnie kliknij przycisk OK. Zwróć uwagę, czy aplikacja Zdjęcia otwiera się z tą nową biblioteką. Aby powrócić do głównej biblioteki zdjęć
Jak pozować do zdjęć sensualnych? Współpraca z niedoświadczoną Modelką Jak pozować do zdjęć sensualnych? Współpraca z Modelką Kłopotem każdego początkującego fotografa jest sytuacja, gdy Modelka nie potrafi ustawić się do zdjęć. Wielokrotnie od moich Klientek słyszałem pytanie: “to co mam robić?” Jeśli zajmujemy się fotografią profesjonalnie, musimy wiedzieć jak na to pytanie odpowiedzieć. W tym materiale przeanalizuję moje zdjęcia i opowiem Ci jak atrakcyjnie pokazać ciało na zdjęciach sensualnych. Mam kilka podstawowych zasad, którymi kieruję się przy ustawianiu Modelki: Pierwsza z nich to “Stopy w dół”. Bardzo ważna zasada, jeśli zależy nam na tym, by nogi wyglądały atrakcyjnie. Obciągnięcie palców powoduje napięcie uda i łydki. Noga automatycznie się wydłuża i nabiera eleganckich kształtów. W pozycji stojącej, podobny efekt można uzyskać zakładając szpilki, jednak zawsze proszę o stanięcie na palcach. Angażuje to więcej mięśni, co korzystnie wpływa sylwetkę. Zasada druga – wygięcie lędźwi. To charakterystyczne wygięcie podkreśla krągłości biustu oraz elegancko uwydatnia pośladki. Należy jednak pamiętać, by zbyt mocno nie nadwyrężać pleców. Zasada trzecia – wciągnięty brzuch. Modelka zawsze powinna wciągać brzuch. Nawet jak jest szczupła. Zmusi to Modelkę do napięcia mięśni. Uwydatnione mięśnie dodają figurze „fit wyglądu” i ukrywają dodatkowe kilogramy. Zasada czwarta – zawsze pozuje całe ciało. Podczas pozowania, każda część ciała musi być zaangażowana. Im więcej napiętych mięśni, krągłości, tym lepiej. Piąta, ostatnia i najważniejsza zasada – Modelka powinna się czuć swobodnie i komfortowo. Jeśli jakaś poza sprawia, że czuje dyskomfort, robimy przerwę lub zmieniamy koncepcję. Jeśli realizujemy sesję zdjęciową dla osoby, która nigdy nie stała przed obiektywem i po prostu się stresuje, warto zacząć sesję od prostych zdjęć portretowych przy oknie. Na wstępie zawsze uprzedzam Modelkę, że nie musi się uśmiechać do zdjęć – to nie jest zdjęcie typu selfie. Nie ma nic gorszego niż sztuczny, wymuszony uśmiech. Jeśli Modelka ma ochotę, niech się uśmiechnie, jeśli nie – robimy zdjęcia poważne lub melancholijne. Podczas takich rozgrzewkowych zdjęć, nie wymagam nawet patrzenia w obiektyw. W sytuacji, gdy Modelka odczuwa stres, obiektyw wygląda jak oko wielkiego brata – elektryzuje. Z czasem Modelka przyzwyczaja się do aparatu i czuje się coraz pewniej. Stres powoli zaczyna odchodzić, a zdjęcia powstają coraz lepsze. Pisałem wcześniej, że stopy zawsze muszą być obciągnięte w dół. Tak samo było w przypadku tego zdjęcia. Marlena stała na palcach, i choć stopy nie są widoczne w kadrze, wypłynęło to na wyprostowanie kręgosłupa, obniżenie ramion oraz optyczne wydłużenie szyi. Prosty trik, a bardzo skuteczny. Kolejnym, zarazem bardzo efektownym ustawieniem, jest poza leżąca. Takie ustawienie możemy zrobić np. na kanapie, podłodze czy parapecie. Zwróć uwagę jak smukło wygląda ciało Moniki. Obciągnięte palce stóp, lekko podgięte kolana i wyciągnięta ręka idealnie komponują kadr. Dodatkowo podniesione lędźwie i wciągnięty brzuch, elegancko podkreślają naturalne kobiece krągłości. Olbrzymią zaletą tej pozycji jest fakt mocnego naciągnięcia ciała. Nawet jeśli nasza Modelka ma delikatną “oponkę” lub pozostałości po ciąży – tą pozą naturalnie to tuszujemy. W tym ustawieniu, ważne jest dla mnie, by Modelka miała jedno kolano wyżej, a drugie niżej. Ustawienie nóg pod różnym kątem jest atrakcyjne i ciekawie urozmaica kadr. Podobną pozę wykonała Alinka na tym zdjęciu: Wygięcie kręgosłupa, włożenie ręki we włosy, zamknięcie oczu i delikatne rozchylenie warg, powoduje, że każda Modelka wygląda niesamowicie seksownie i subtelnie. W tym przypadku, olbrzymią rolę zagrało tutaj również światło, które dodatkowo zarysowało kształty ciała i podkreślało naturalną kobiecość. Kolejne zdjęcie z podobną pozą: Tutaj kadrowałem delikatnie z góry. Zwróć uwagę, że włożenie jednej ręki we włosy, a drugiej położenie na biodrze, tworzy pewnego rodzaju symetrię w kadrze. Dzięki temu, zdjęcie przyjemniej się ogląda, a Modelka wygląda bardzo atrakcyjnie. Kolejna poza, tym razem na stojąco: Znów wszystkie zasady zachowane: wygięcie kręgosłupa, zaakcentowanie pupy i wydłużenie ciała poprzez podniesienie rąk. Bardzo podoba mi się, gdy Modelka patrzy w obiektyw przez ramię. Dodaje to tajemniczości, którą dodatkowo podkreśla uwodzicielskie spojrzenie. Zwróć uwagę, że lewa noga Michasi jest delikatnie podgięta. Jest to zabieg mający na celu poprawę linii i wydłużenie uda. Identyczna sytuacja jest w tym kadrze: Wygięcie lędźwi i podgięcie lewego kolana tworzy z ciała taką “eSkę”. Ludzkie oko kocha wszelkie krągłości, dlatego takie pozy wyglądają bardzo kobieco i zmysłowo. Poza tym, to zdjęcie jest kolejnym przykładem, że Modelka nie musi patrzeć w obiektyw. Spojrzenie w dół lub po prostu zamknięcie oczu, dodaje Modelce delikatności i zmysłowości. Jeśli mamy do dyspozycji łóżko, bardzo lubię tę pozę: Jest bardzo subtelna i kobieca. Warto poprosić Modelkę o delikatne wypięcie pupy oraz podgięcie kolana. Tym sposobem w łatwy sposób akcentujemy krągłość bioder. Zawsze warto zwracać uwagę na dłonie Modelki. Na tym zdjęciu możecie zobaczyć moje małe niedopatrzenie. Nadgarstki zawsze powinny być przekręcone tak, by aparat widział dłoń od boku. Tutaj Natalia ma ułożoną dłoń w taki sposób, że koło twarzy widzimy duży jasny placek. Gdybym powiedział Natalii, by przekręciła nadgarstek bardziej w prawo, zobaczyłbym smukłą, zgrabną dłoń. Dobrym przykładem jest to zdjęcie Michasi: Tutaj dłoń wygląda bardziej delikatnie i zgrabnie. Gdy “nie ma co z rękami zrobić”, radzę sobie różnymi sposobami. Moim ulubionym jest zabawa włosami. Włożenie rąk we włosy czy “kręcenie loczka” zawsze wygląda atrakcyjnie. Podobnie tutaj: Jedna ręka włożona we włosy, a druga położona na biodrze. Podobne ułożenie rąk możemy zastosować przy pozie, gdy Modelka leży na plecach. Tutaj tak samo jak na wcześniejszych zdjęciach, widać wygięcie kręgosłupa, wciągnięcie brzucha oraz różne kąty ułożenia nóg. W tym artykule przedstawiłem Ci podstawowe zasady, jakimi ja się kieruję przy ustawianiu Modelek. Oczywiście póz, możliwości kadrowania i pomysłów na zdjęcia jest jeszcze bardzo wiele. Jeśli masz jakieś swoje pomysły i przemyślenia, daj znać w komentarzu! Kolejny artykuł: Jak pozować do zdjęć sensualnych? Współpraca z Modelką Makijaż na sesję zdjęciową. — Zapraszam również na moją drugą stronę internetową: gdzie prezentuję portretowe zdjęcia w klimacie malarskim. Jak pozować do zdjęć sensualnych? Współpraca z Modelką
To też odpowiedź na pytanie, jak robić ostre zdjęcia lustrzanką? Ustaw przysłonę między f/7 a f/13 co w rezultacie da obraz o zrównoważonej ostrości między pierwszym planem a tłem. Używaj przysłony w tym zakresie podczas fotografowania krajobrazów, aby mieć pewność, że wychwytujesz różnorodne szczegóły w całym zakresie
Warsztaty Online zawierają aż 38 odcinków z konkretnie przekazaną wiedzą. Oprócz odcinków objaśniających podstawowe pojęcia i techniki fotografowania, znajdziesz konkretne podpowiedzi jak robić wysokiej jakości zdjęcia, jak zrozumieć i ustawić światło, jak współpracować z modelką, jak retuszować zdjęcia, itd… Ponadto, oprócz części teoretycznej, nagrałem filmy backstage’owe z dokładnym omówieniem setupów oświetleniowych, przebiegiem sesji, a także retuszem w czasie rzeczywistym. Kupując warsztaty, gratis otrzymasz: – wzory moich umów do sesji TFP oraz komercyjnych, – przewodnik kobiecego pozowania w wersji PDF, – przewodnik męskiego pozowania w wersji PDF, – moje automatyczne akcje, przydatne do retuszu w Adobe Photoshop, – 100 zł zniżki na zakup teł od Kuyavia Backdrops, – 100 zł zniżki na zakup lampy Bat-Light lub Ring-Light, – dostęp do zamkniętej grupy kursantów na Facebooku, – certyfikat ukończenia kursu (w wersji cyfrowej). Czas trwania warsztatów: 6 h Fakturę oraz nieograniczony czasowo dostęp do warsztatów otrzymasz od razu po dokonaniu zakupu. Dane logowania się do platformy znajdziesz na skrzynce mailowej. Cena warsztatów: 790 zł! → Kupuję WARSZTATY! ← Dla kogo są te warsztaty? – Warsztaty przeznaczone są zarówno dla amatorów, jak i doświadczonych fotografów, którzy chcą poznać moje techniki wykonywania portretów oraz systemu pracy. Jaką formę mają warsztaty? – Warsztaty mają formę kursu (prezentacje, omówienia, backstage z sesji, retusz w czasie rzeczywistym). Co zyskasz? – Poznasz mój warsztat pracy przy sesjach portretowych, – nauczysz się wykonywać wysokiej jakości zdjęcia portretowe, – zobaczysz jak zrobić piękną sesję zdjęciową we własnym mieszkaniu, – podpowiem jaki sprzęt dobrać na początek, – zrozumiesz światło, – opowiem Ci jak przygotować się do zdjęć i na co zwrócić uwagę, – poznasz moje techniki współpracy z modelką/klientką podczas sesji, – zobaczysz jak retuszuję moje zdjęcia. – i wiele, wiele więcej… 🙂 Dokładny spis treści warsztatów: Dwa słowa na przywitanie (00:44) Trzy definicje portretu (02:32) Emocje w portrecie (05:36) Jaki aparat oraz obiektyw wybrać? (09:54) Trójkąt ekspozycji + moje ustawienia (03:54) Najważniejsze ustawienia aparatu (02:27) Jak zadbać o poprawne kolory zdjęć? (02:07) Jak atrakcyjnie kadrować portrety? (09:31) Perspektywa ma znaczenie? (04:55) Jak zaplanować kolorystykę zdjęć? (02:43) Studio fotograficzne w mieszkaniu (06:02) Blendy 5w1 (02:57) Tła fotograficzne (05:23) Lampy światła stałego oraz lampy błyskowe (12:09) Lampa Ring-Light (04:28) Jak zrozumieć światło? + modyfikatory (18:23) Rozkład światła. Jak ustawić lampę? (03:47) Techniki oświetlania portretu (03:06) Jak analizować światło? (06:10) Jak znaleźć modelkę na sesję? (08:49) Jak zorganizować sesję do portfolio? (07:32) Podstawowe zasady pozowania kobiet (08:22) Jak ustawić modelkę do zdjęć? – 50 sprawdzonych damskich póz (PDF) Jak ustawić modela do zdjęć? – 50 sprawdzonych męskich póz (PDF) Umowy do sesji zdjęciowych TFP oraz z Klientami (00:41 + wzory umów do skopiowania) Retusz portretu: wstęp (02:25) Jak zrobić selekcję zdjęć? (04:12) Kompletny retusz zdjęcia Aurelii (21:04) Jak pobrać i wgrać akcje do retuszu? (03:28) Jak eksportować pliki i wrzucać zdjęcia na Instagram? (04:55) AUTOPORTRET – backstage i retusz (13:26) SESJA Z ANUKĄ – backstage i retusz (27:45) SESJA Z PAWŁEM – backstage i retusz (10:36) SESJA Z PAULINĄ – backstage i retusz (28:31) SESJA Z MARLENĄ – backstage i retusz (11:18) SESJA Z MAGDĄ – backstage i retusz (19:08) SESJA Z ANIĄ – backstage i retusz (27:09) SESJA Z KONRADEM – backstage i retusz (12:23) SESJA Z AGNIESZKĄ – backstage i retusz (22:52) Dwa słowa na zakończenie (00:34) – Zapraszam Cię również do facebook’owej grupy kursantów, gdzie wspólnie będziemy analizować zdjęcia, uczyć się oraz inspirować! Zapraszam 🙂 Cena warsztatów: 790 zł! → Kupuję WARSZTATY! ← Moje portfolio: Cena warsztatów: 790 zł! → Kupuję WARSZTATY! ←
Unikaj poruszenia. Aby uniknąć poruszenia na zdjęciach: stosuj krótki czas naświetlania, używaj statywu, rób zdjęcia w bezwietrzną pogodę, nie dotykaj aparatu podczas wyzwalania migawki
Jak zrobić wystawę? Zrobienie wystawy to sprawa trudnołatwa. W końcu jakim trudem dla współczesnego człowieka „sukcesu” jest ustawienie obok siebie kilku obiektów albo powieszenie paru obrazków? Łatwizna. Jak wybrać galerię? Bolesnym momentem może się okazać konfrontacja z rzeczywistością. Bo wszyscy marzymy o Zachęcie albo najlepiej MOMA. Dlatego pierwsze, albo nawet kilkanaście pierwszych kotów za płoty, proponuje zrobić w odrobinę bardziej przystępnym miejscu. Galeria, z którą się kontaktujesz, prawdopodobnie będzie bardziej przychylna do twojej propozycji, jeśli to, co chcesz wystawić, wpisuje się w jakiś sposób w jej filozofie. Jeżeli jest to przestrzeń wystawiająca zwykle sztukę nowoczesną, to małe jest prawdopodobieństwo, że będą chcieli zrobić ekspozycje rysunku klasycznego. Warto być też uważnym na konotacje danego miejsca, bo jeśli jednym z patronów danego miejsca jest chrześcijańska organizacja, to błyskotliwy pomysł wystawienia się z czegoś obrazoburczego prawdopodobnie nie wypali. Czyli jak zorganizować wystawę? Krok 1. Skontaktuj się z galerią Wysyłając maila do wybranej przez siebie organizacji, dobrze jest mieć w pełni ukształtowaną i sfotografowaną koncepcje tego, co i jak ma odbyć się w danym miejscu. Warto też dosłać bio swojej osoby, czyli krótką informacje, gdzie studiowałeś/studiujesz, gdzie już się wystawiałeś itp. Oczywiście początki nie są łatwe, ale wpisanie swojego uczestnictwa nawet w kole naukowym jest jak najbardziej akceptowalne. Krok 2. Przygotuj plakat reklamujący wystawę Jeśli wybrałeś galerię, która rzeczywiście jest galerią, a nie biblioteką miejską lub kawiarnią, to prawdopodobnie dysponuje ona budżetem na katalogi lub plakat. Może również pomóc Ci go przygotować, dając namiar do zaprzyjaźnionego grafika. Bo tak naprawdę plakat jest wizytówką wydarzenia, które organizujesz. Uwaga! Bardzo ważne jest, by na plakacie znalazły się loga i logotypy wszystkich sponsorów, patronów czy uczelni, z ramienia której dzieje się wystawa. Jeśli wydarzenie jest tworzone pod patronatem gdańskiej ASP, to może się okazać, że plakaty sygnowane przez szkołę są w jakiś sposób ujednolicone. Plakat może zostać odrzucony, jeżeli nie zastosujesz się do ustalonych przez uczelnię standardów. Na małą wystawę, na której spodziewamy się miedzy 20-50 osób proponuje wydrukować koło 20 plakatów A3 do rozwieszenia w kawiarniach, restauracjach itp., a także 2-3 duże B1 do ustawienia na wejściu przed wystawą i powieszenia w kilku bardziej strategicznych miejscach, takich jak np. jakieś centrum sztuki. Warto też zapytać galerię, czy współpracują z jakąś firmą lub organizacją na zasadzie patronatu medialnego. Zapytaj się również, na jakich zasadach taka potencjalna współpraca mogłaby przebiegać. Idealnym scenariuszem byłoby, aby Twoja wystawa została objęta patronatem medialnym jakiegoś portalu lub radia, które dodatkowo poinformuje swoich odbiorców o wystawie, szerszej publiczności lub najlepiej przyjedzie i zrobi wywiad. Jeśli nie jesteś Picassem polskiej sztuki, to nie bądź rozczarowany, jeżeli nie pojawi się wiele osób. Krok 3. Przygotuj ekspozycję prac Montaż – tutaj trzeba być realistą, pozytywne myślenie w tym wypadku nie wystarczy. Zawsze, ale to zawsze trwa to dłużej niż zakładasz. Gdy organizujesz coś sobie sam, to masz pełną decyzyjność co do tego, co gdzie i jak ma wyglądać. W przypadku wystaw zbiorowych każdy ma swoją wizje artystyczna i każdy chce swoją prace zaprezentować jak najlepiej. Więc proponuje do czasu montażu doliczyć mniej więcej jedną dobę zapasu. Na wszystkie nieprzewidziane wypadki. Krok 4. Przynieś wino Na wielkie otwarcie pucujemy już tylko kieliszki, wlewamy wino (na mały wernisaż przygotujmy 6-10 butelek, różne kolory) i dopracowujemy mowę na rozpoczęcie, która zwykle przybliżą ideę wystawy, a do tego dochodzą podziękowania i ewentualnie lista artystów. Miłym urozmaiceniem wystawy może być performance na rozpoczęcie lub koncert zaprzyjaźnionej koleżanki. Wybierając, kto i co ma zrobić na rozpoczęcie, powinniśmy brać pod uwagę, że jednak łatwiej kontempluje się sztukę przy dźwiękach pianina niż koncertu rockowego, który jest tak głośny, że szyby pękają. Powodzenia! Jeśli masz pytania, napisz do nas! Pomożemy – kontakt@ Przy okazji poczytaj może o: 10 Polskich ilustratorów, których musisz znać! Rzizajn – pomiędzy rzeźbą, a designem! Lekcje rysunku online!
2UjD. 2ywvbu56mc.pages.dev/732ywvbu56mc.pages.dev/1532ywvbu56mc.pages.dev/3252ywvbu56mc.pages.dev/2912ywvbu56mc.pages.dev/2232ywvbu56mc.pages.dev/1042ywvbu56mc.pages.dev/3332ywvbu56mc.pages.dev/2472ywvbu56mc.pages.dev/236
jak ustawić modelkę do zdjęć